|
Data: 27.07.2006; 22:42 dzis policjant zastrzelil chlopka jadacego na motorze, fakt ze go scigali a ten nie chcial sie zatrzymac ale czy to jest powod zeby strzelac do czlowieka???
|
|
Data: 27.07.2006; 22:52 takie sprawy nie odbywają się w sposób - ej stój! nie, ok, pif paf.
|
|
Data: 28.07.2006; 00:50 jak jechał na motorze jak wariat, to predzej czy pozniej tez by był martwy.
|
|
Data: 28.07.2006; 06:53 Ja też jestem zdania, że motocyklista nie jest bez winy. Sliwa189, jak sobie wyobrażasz sprawną pracę policji? Dlaczego ten chłopak się nie zatrzymał? Może miał coś na sumieniu? Brzmi to okrutnie, ale policjanci mieli prawo go zastrzelic. Przekroczył prawo. W tym momencie stał się przestępcą, który byc może zaatakował stróża prawa, a na pewno utrudnił mu pracę. Przecież to był pościg. Jak myślisz, co mógł sobie pomyślec policjant, który stoi na blokadzie, czeka na bandytów (byli na motocyklu) i nagle nadjeżdża motocykl z dużą prędkością wprost na blokadę i nie reaguje na ostrzeżenia? Chyba miał prawo użyc broni palnej, nie?
|
|
Data: 28.07.2006; 08:37 Tak jak mam jakieś uprzedzenia do USA, tak uważam, że ich wymiar sprawiedliwości działa naprawdę jak należy, i przede wszystkim zdecydowanie. Tam funkcjonariusz policji jest obdarzony szacunkiem (jakieś słabe to słowo). Nie cackają się tam za bardzo - jeśli ktoś nieprzestrzega prawa to musi sie liczyć z konsekwencjami, dlatego trzęsą kuperkami.
|
|
Data: 28.07.2006; 08:52 ekhm...nie chodzilo mi zebyscie mi tu tlumaczyli jak ma praca policjanta wygladac, tylko czy slusznie zrobili ze ZASTRZELILI chlopaka. tlumaczenia ze moze zginal od "uderzenia w stopien" sa po prostu kretynskie, bo gdyby do niego nie strzelali to pewnie by go i tak zatrzymali, tyle ze by zyl nadal. trzeba rowniez dodac iz w skutek tych bezmyslnych strzalow(a padlo ich az 10) osoba trzecia przebywa w szpitalu w stanie ciezkim. |
|
Data: 28.07.2006; 09:31 gdyby, gdyby....
|
|
Data: 28.07.2006; 10:36 jezeli to jest przypadek ze go zastrzelili to nie popieram takiego działania. nawet jesli postepowali zgodnie z procedurami i z zachowaniem wszelkich zasad. kiedys go napewno by ztrzymali ale niekoniecznie przez postrzelenie |
|
Data: 28.07.2006; 11:23 na zachodzie jak policjant poleci sie zatrzymać to sie zatrzymują, wszyscy wiedzą iż w przeciwnym razie policjant sięgnie po broń. Obowiazkiem motocyklisty było sie zatrzymać i już nie ma dyskusji. popieram działanie policjantów maja być zdecydowani ---dość pobłażania.----------------------------ps. słyszałem że motocyklista uciekał bo był pijany--"Sliwa 189" o co chciałabyś żeby ten cyklista wjechał np. w grupe ludzi, dzieci? i ich pozabijał?. |
|
Data: 28.07.2006; 11:40 Dokładnie aut, pewnie by się zatrzymał ale na jakiejś osobie bądź grupie ludzi. Takiego postępowania policji nie powinno sie potępiać. |
|
Data: 28.07.2006; 12:13 Popieram poprzedników. Policja zachowała się słusznie. Gość uciekał, mało nie staranował policjanta, nakazywali się zatrzymać, oddawali strzały ostrzegawcze. Czyli wszystko zgodnie z procedurami. Prawo nakazuje się zatrzymać i koniec. Bina, motocykliści nie maja specjalnych przywilejów. Ich też prawo obowiązuje jak każdego innego! Wyjątków nie ma! Bo chyba o tym zapomniałaś...
|
|
Data: 28.07.2006; 12:16 Bina jeszcze jedno-wczoraj było mówione(chociaż nie wiem ile jest w tym prawdy), że gość chciał pracować w policji.
|
|
Data: 28.07.2006; 12:19 No to jeśli mamy iść takim tropem, to jasne - mógł nie zginąć. Mógł też się chwilę zastanowić. No i mamy sedno sprawy.
|
|
Data: 28.07.2006; 13:35 przy predkosci 100km/h jezeli sie zobaczy blokade w odległosci 100m to ma sie do dyspozycji ok. 4sec. na podjecie decyzji. on podjał albo nie zdazył wymyslec sensownego wyjscia z calej tej sytuacji. |
|
Data: 28.07.2006; 13:56 jakie 4s? przeczytaj jeszcze raz jakikolwiek kominukat prasowy - chłopak najpierw minoł blokade, zaczoł uciekać przed radiowozem, potem zawrócił i chciał rozjechac policjanta - przez cały czas policja podejmowała kroki aby go zatrzymać - miał conajmniej półtorej minuty aby się zatrzymać |
|
Data: 28.07.2006; 16:42 dawid - a ty tam byłeś i widziałeś ???
|
|
Data: 28.07.2006; 20:23 Dziś w TV była mowa o tym. Policja czekała na przestępcę uciekającego na motorze. Ten chłopak był niewinny, a nie zatrzymał się, bo nie miał prawa jazdy i bał się odpowiedzialności karnej. Jako, że wszystko wskazywało na to, że jest poszukiwanym przestepcą, zostały oddane strzały ostrzegawcze, a potem on sam został ostrzelany i zraniony. W rezultacie doszło do wypadku i chłopak zmarł.
|
|
Data: 28.07.2006; 21:10 Bardzo mi przykro z powodu smierci tego mlodego czlowieka. Na poczatku sie wsciekalam na policje,ale teraz wiem,ze to nie byla ich wina lub przynajmniej nie do konca. Jesli wszystko ma dzialac zgodnie z prawem to niestety, trzeba go przestrzegac... chlopak powinien byl sie zatrzymac, ale przyznaje, ze to zbyt surowa byla dla niego kara... stracic zycie. to rownie dobrze moglby byc ktos z naszych znajomych, bliskich, napewno wtedy usprawiedliwialibysmy jego zachowanie-bal sie odpowiedzialnosci,nie mial prawa jazdy,uciekal w strachu...No coz,naprawde mi go zal. I tego policjanta rowniez,napewno ma teraz wyrzuty sumienia, zreszta w wiadomosciach mowili,ze jest pod opieka psychologa. Przecież napewno nie chcial go zabic, w takiej chwili dziuala sie odruchowo, automatycznie niemalze...Napewno teraz zaluje...Ale jego obowiazkiem bylo zareagowanie, tym bardziej,ze byly podejrzenia, czy chlopak nie jest przestepca uciekajacym na motocyklu. Ale nie nam sadzic! Tak naprawde kazda ze stron ma troche racjii... |
|
Data: 28.07.2006; 22:23 autZht(costam):pierwsza sprawa jest taka ze piszesz totalne bzdury, myslisz ze na "zachodzie" kazdy policjant nosi ksywe "brudny hary" i rozwala kazdego kto nie wypelni jego polecenia???wolne zarty...druga sprawa to taka, ze nawet jesli ten chlopak jechal w kierunku policjanta to na pewno nie chcial go rozjechac, spanikowal i tyle. trzecia sprawa: policjant ktory strzelal to zwykly bandzior ktory chyba uwaza sie za niewiadomo kogo(zeby oddac az 10 strzalow???i to w kierunku gdzie byli przeciez cala masa ludzi, jak chociazby rowerzystka ktora zostala ranna).
|
|
Data: 29.07.2006; 01:56 sliwa189---czytając to co napisałeś mogę powiedziec tylko jedno, żenada. Uważam, że policjanci dobrze postąpili i mieli do tego prawo. codziennie słyszymy ilu to nietrzeźwych kierowców zaprzymała policja (powiedziałbym morderców, każdy nietrzeźwy kierujący to morderca, tylu ludzi przez nich zginęło), a przecież jest w tym kraju prawo - normy prawne - Ten zakaz, trzeba respektować, a na straży tego stoi własnie policja. na żadanie f-szy należy sie zatrzymać i już -bezdyskusyjnie. policjanci maja używać wszelkich dostępnych im środków w celu przymuszenia do respektowania prawa. Cel uświęca środki. Dość tolerancji. Tylko w taki sposób będziemy mogli dojść do normalności. Mordercom, zboczeńcom, złodziejom należy powiedzieć stop.
|
|
Data: 29.07.2006; 12:15 autZtNhw - masz 100 % rację -A CO Z NIEWINNYMI ? - przy tym ostrzale motocyklisty (10-sięć strzałów ) mogło jeszcze zginąć 9- ciu innych niewinnych ludzi .
|
|
Data: 29.07.2006; 13:02 czemu każdy mówi 10 strzałów? Conajmniej 3 strzały ostrzegawcze! Czy to nie dość żeby się zatrzymać? Czy było warto tak ryzykować żeby uciec odpowiedzialności karnej?
|
|
Data: 29.07.2006; 13:14 Jeszcze jedno Sash, on NIE CHCIAŁ GO ZABIĆ! I nie jest mu z tym teraz łatwo. To też człowiek i jak każdy nie wyobrażał sobie jak może spowodować śmierć drugiego człowieka. To nie morderstwo, ale wypadek-konsekwencja głupoty motocyklisty.
|
|
Data: 29.07.2006; 13:39 jesli mówicie o 10 strzałach z broni to napiszcie prawdę. a mianowicie pare strzałów było ostrzegawczych, a tylko 2 do motocyklisty. Nie zapominajcie taże, że ten jadący na motorze usiłował przejechać policjanta. Sygnał do zatrzymanie był wyraźny i motocyklista go widział. A co byłoby gdyby on potrącił ze skutkiem śmiertelnym policjanta - pewnie bilibyście brawo! |
|
Data: 29.07.2006; 17:54 piszecie glupoty jak w malo ktorym watku a do tego zdaje wam sie ze to co piszecie jest madre. zdania nie zmienie na ten temat: policjant przekroczyl swoje uprawnienia. piszecie ze chcial go zatrzymac??strzelajac mu w plecy?nawet jesli chcial trafic w opony to i tak wydal juz wyrok na niego bo po wywrotce na motorze malo kto wychodzi caly. strzaly ostrzegawcze?myslicie ze chlopak ktory jedzie na motorze i jest spanikowany slyszy cokolwiek??podejrzewam ze on nawet swojego silnika nie slyszal a co dopiero jakies strzaly. |
|
Data: 29.07.2006; 18:40 Sliwia ale ty pier... słyszałaś kiedyś strzały/strzelałaś? Jak strzał pada blisko ciebie to jesteś prawie ogłuszona.To jest naprawdę wielki huk... A jeśli nawet nie słyszał strzałów, to nie wiem czy wiesz, ale policjanci krzyczą przez głośnik coś w stylu "zatrzymaj się albo otworzymy ogień/będziemy strzelać" a to juz na pewno słyszał. A co ty wiesz o uprawnieniach policji?! Oni MAJĄ PRAWO SIĘGNĄĆ PO BROŃ kiedy wszelkie inne metody do zatrzymania zawiodą więc przestań tu wypisywać te swoje "mądrości" i mówić że inni piszą bzdety a tylko i wyłącznie ty jedna masz rację bo to walka z wiatrakami. Prawa nie zmienisz, anie nie ustanowisz nowego(i całe szczęście bo mielibyśmy w kraju niezły burdel) ale możesz z siebie zrobić jedynie pośmiewisko.
|

The document has moved here.