Data: 31.03.2006; 22:51 Się zastanawiałem nad organizacją zwaną Młodzieżową Radą Miejską i moje zdolności pojmowania świata nie obejmują rozumienia istnienia takiego tworu. Po co jest takie "cuś", co konkretnego robi i co konkretnego zrobiło. Czy być za, czy przeciw? Pomóc? Jeśli tak to, w czym? |
Data: 01.04.2006; 22:20 NIE! Rzeczywiście jast coś takiego, a w zasadzie było bo kiedyś miałam okazję działac w takowej radzie z tym, że owa rada była "uzależniona" od widzi mi się "wyższych swer" czyli poczynając na radnych skończywszy na burmistrzu... czy istnieje nadal to nie wiem. Myśle, że rada robiłaby więcej gdyby było to możliwe. Bo co to za przyjemnosc kiedy słyszysz "macie wolna rękę ale i tak jest wszystko z góry ustalone"... Najbardziej żal mi tego, że gdyby Ci, którzy zostają wybrani na członków rady zbyt łatwo się poddają, nie walczą o nic. Dochodzą do wniosku, że po co coś próbowac jak i tak nic z tego nie bedzie... jest to przykre. Moja kadencja dała d_py za mało nas chciało coś zmienic, coś osiągnac. Uwierzcie, że nie należy do przyjemnosci przychodzenie na zebrania, na których albo brakuje wiekszości osób, albo przewodniczącego, ktorego wybralismy zaraz na pierwszym spotkaniu zupełnie się nieznając. Powiem tyle: jeśli kiedykolwiek ktoś z was będzie w Młodzieżowej Radzie Miejskiej niech skorzysta z tej "władzy" i razem ze wszystkimi spróbuje zdziałac coś konkretnego tak, aby nasze miasto dowiedziało sie w koncu, że młodzi też mają głos i potrafią to dobrze wykorzystac.
|
Data: 01.04.2006; 23:51 Potrzebna - może burmistrzowi ale i tak to nie znieni jego notowań .
|
Data: 02.04.2006; 14:04 No tak nie jest najlepiej, ale z takim podejściem jakie prezentujecie będzie tak zawsze... |
Data: 02.04.2006; 19:38 Wiesz, chętnie dowiedziałbym się o jakiś "akcjach" rady młodzieżowej, nawet i tu mogłyby być zmieszczane, lecz z tego co rozumię nie potrzebują żadnej pomocy i reklamy. |
Data: 03.04.2006; 00:01 No raczej reklama już się nie przyda bo MRM skończyła żywot. A jak były jakieś akcje to i reklama była...a, że było ich tak mało...to nie do końca wina MRM. |
Data: 03.04.2006; 15:05 Reklamować zawsze się można. Jeśli akcje będą dobre, to i zapaleńcy się znajdą. |
Data: 06.04.2006; 20:36 No tak ale ciężko reklamować imprezy MRM jeśli nie ma już MRM. |
Data: 06.04.2006; 21:57 Kto i kiedy rozwiązał Młodzieżową Rade Miejską? Istnieje. |
Data: 07.04.2006; 15:27 Polecam czytanie newsów na głównej stronie (w tym momencie temat w archiwum "Młodzi radni bez zapału" czy jakoś tak). |
Data: 08.04.2006; 00:12 grrrr... "W czwartek, 30 marca, kończy się III kadencja Młodzieżowej Rady Miejskiej. Na razie nie będzie nowych wyborów. Powód? Młodzi radni nie kwapili się do pracy. Okazuje się, że zapał malał z każdą kadencją..." Więcej na: http://czecho.pl/wydarzenia/wydarzenia-pokaz.php?id=2064 |
Data: 08.04.2006; 00:16 tak teraz patrzę... Addersheim: "Może dlatego, że mieszkańcy nigdy nie widzieli konkretnych celów do której Młodzieżowa Rada Miejska by dążyła?" ...i zupełnie nie kumam o co Ci chodzi:/ |
Data: 08.04.2006; 11:38 1. Ma zawieszoną działalność, ale istnieje.
|
Data: 08.04.2006; 17:46 1. Skończyła się kadencja poprzedniej rady i nie została wybrana nowa, czyli nie ma MRMu (do czasu zmiany statutu...choć nigdy nic nie wiadomo).
|
Data: 08.04.2006; 18:58 Organem doradczym, ale trzeba dodać, że z możliwościami. Np. Był organizowany turniej piłki nożnej (to, że nikomu się tego nie chce oglądać to inna sprawa)... Tylko, że chyba ludzie chcą czegoś innego. Chyba napewno. Myślę, że można wybrać znów młodych radnych, ale z OKREŚLONYMI celami. |
Data: 09.04.2006; 20:16 Wiecie co??? Co do tego zapału MRM to myśle, że gdyby nie fatalny jej start istniałaby do dziś!!! Po pierwsze rada powinna byc wybierana na jednym mniej wiecej poziomie!!!! A nie, że osoby z liceum nie chcą pracowac z gimnazjalistami!!! Moim zdaniem to powinno byc tylko liceum/technikum... I oczywiscie zapał młodych ludzi, ktorzy wiedza czego chca!!!! |
Data: 09.04.2006; 20:22 Po pierwsze słuchać głosu młodych i organizować coś, czego nie było a byłoby fajne. |