Data: 13.02.2006; 16:33 ja uwazam ze narkotyki zabijaja..nie mowie ze papierosy i alko nie..rowniez..tylko ze z narkotykami jesttak ze mowisz sobie za raz sprobujesz i potem koniec..nadchodzi nastepny raz okazji a to ty mowisz to jeszce raz pewnie mi to nie zaszkodzi i tak ze 20 razy..i porem nie umisz sie tego pozbyc wydajesz kase i marnujesz sobie zycie..tak wogole to mnie to nie obchodzi ze wy sobie zycie zje*****..wasza sprawa..ale pomyslcie o swoich bliskich co oni przezywaja jesli nie ćpaja..ja nie cpam ale moj przyjaciel cpal i zmarl i to bylo naprawde straszne..wiec sie zastanowcie czy aby napewno wam to nie szkodzi..bo tak samo dobrze mozna sie bawic nie bedac pijanym albo nacpanym..zapewniam was..:)) zycze powodzenia w rzucaniu tego swinstwa... |
Data: 13.02.2006; 20:16 Alkochole wcale nie jest gorsze od niektórych narkotyków... Na pewno jest gorszy od marihuany. Ludzie piją szampan na przyjęciach i nikt się tego nie czepia. Marihuany się czepiają praktycznie wszyscy. |
Data: 13.02.2006; 20:54 no wiesz ale jak szampana wypijsz na imprezie..a impreza sie odbywa powiedzmy raz na tydzien a ty wypjesz ze 3 kiliszki szmpana to ci go wcale nie bedzie brakowalo..a jak bedziesz tak bral m. to myslisz ze w nalog nie wpadniesz to sie grubo mylisz... |
Data: 13.02.2006; 21:24 zapalić też można tylko na imprezie. pozatym jest dóżo ludzi, którzy codziennie wpijają w barze po piwie. |
Data: 14.02.2006; 15:48 No ja sie zgadzam z tym.. I wydaje mi sie że to jest tak, że Ci, którzy zaczną ćpać, poprostu NIE CHCĄ skończyć.. A że już tak łatwo nie będą mogli to inna sprawa.. Ja już bym wolała być alkoholiczką niż narkomanką.. :|:| |
Data: 21.07.2006; 20:23 ludzie przeczytajcie sobie "dzieci ulicy" albo "my dzieci z dworca zoo" ksiązki oparte na faktach.. polecam też "skazany na bluesa" mysle ze to was przekona,,,a jak nie do końca to przejedcie się na burdel w katowicach (...) rok temu zaćpał się tam chłopak..(wole nie mówic imienia) rozumiem fajki czy alkohol bo prawie kazdy się za to zabiera lub próbuje:p ale błagam nie bierzcie sie za narkotyki... |
Data: 22.07.2006; 21:48 i swój "święty spokój" dostaną. potrzeba tylko troche czasu. |
Data: 23.07.2006; 01:30 zalezy kim jestes, z jakim towarzystwem sie obracasz i odolnie, jak do tego podchodzisz. klka razy pobowalem trawy ale srednia, 3 miechy minely od ostatniego palenia i jakos mnie nie ciagnie. ale kocimietka to co innego hehe. sprobojcie |